Pierwszy przystanek : Waszyngton D.C.

Post ten opowiada o mojej 3 tygodniowej podróży po Stanach przed podjęciem  pracy w Nowym Jorku. Po przyjeździe do Waszyngtonu zatrzymałem się w hostelu  w okolicach centrum. Atmosfera w hostelu była bardzo przyjazna. Poznałem ciekawe osoby z którymi wspólnie zwiedzałem Waszyngton. Jest to jedno z najbardziej imponujących miast pod względem architektury. Podobnie jak Boston, jest bardzo europejskie jezeli chodzi o styl architektoniczny. Jedna z rzeczy którą zauważyłem kiedy wybrałem się na spacer do Capitolu to to, że  "było czym oddychać" tzn. było tam więcej przestrzeni, dużo czyściej i spokojniej w porównaniu do zatłoczonego Nowego Jorku. Było to bardzo przyjemnie uczucie. 

 

Waszyngton nie jest tak zróżnicowanym miastem jeżeli chodzi o lokale gastronomiczne jak np. Nowy Jork czy Chicago. W centrum znajduje się kilka restauracji oraz sieci fast foodów a więc nie tak łatwo jest znaleźć jakiś lokal na lunch. Niedaleko hostelu w którym się zatrzymałem znajdował sie dystrykt lokali rozrywkowych przy ulicy U Street. 

 

Generalnie większość atrakcji znajduje się w centrum a więc możemy swobodnie obejść miasto na piechotę. Moje zwiedzanie rozpocząłem od białego domu, później spacer pod capitol a następnie słynna iglica czyli pomnik Waszyngtona oraz znajdujący się po drugiej stronie parku Lincoln memorial. Obok parku znajdują się również wszystkie muzea które naprawdę warto zobaczyć, w dodatku są darmowe ! Obok oczywistych atrakcji znajdujących się w centrum warto również zobaczyć słynny cmentarz narodowy Arlington który znajduje sie trochę dalej ale również można tam dojść na piechotę. 

Waszyngton  jest zdecydowanie turystycznym miastem,  głównie ze względu na historię oraz architekturę tak więc jeżeli planujemy podróż do USA to warto umieścić go na swojej liście ponieważ znajduje się jedynie 4 godziny jazdy od Nowego Jorku. Po kilku dniach spędzonych w Waszyngtonie ruszyłem na kolejny przystanek mojej podróży. Miasto które zawsze chciałem odwiedzić a więc słoneczne Miami.